Nowe przepisy w polityce

Nowe przepisy w polityce

Obecnie władze w naszym kraju całkowicie zapomniały o działaniach profilaktycznych prowadzonych zarówno w szkołach jak i spotach umieszczanych w telewizji czy też w inny publiczny sposób. Skupiono się tylko na hasłach informujących o karach, jakie grożą za posiadanie czy też udostępnianie jakichkolwiek substancji odurzających. Zamiast informować nasza polityka narkotykowa zaczęła zastraszać obywateli. Pogadanki w szkołach głownie opierają się na spotkaniach z policjantami, którzy wyczytują, jakie i za co grożą kary. Takie działanie przynosi często odwrotne od oczekiwanych skutki. Co zakazane kusi bardziej, szczególnie osoby wkraczające w wiek dorastania. Jeszcze do roku 2000 na mocy ustawy o przeciwdziałaniu narkomani w naszym kraju osoba mogła mieć przy sobie nieznaczna ilość marihuany na tzw. własny użytek. Jednak obecnie wprowadzono całkowity zakaz zarówno posiadania jak i uprawy tej substancji. Osoby palące konopie są ściganie z kodeksu prawnego tak samo jak osoby rozprowadzające tzw. twarde narkotyki. Również coraz częściej pojawiają się głosy wśród polskich posłów by zamykać w specjalistycznych ośrodkach odwykowych osoby palące marihuanę. Za tego typu rozwiązaniami jest większość posłów PIS-u oraz duża część koalicji rządzącej PO i PSL. Coraz częściej osoby niezadowolone publicznie demonstrują swoją dezaprobatę wobec aktualnych rozwiązań. Powstają nowe stowarzyszenia na rzecz legalizacji. Obecnie są to działania na małą skalę, ale zyskują one coraz więcej zwolenników.