Na ratunek pozimowym stopom

Zimowy czas, niskie temperatury i ciężkie buty nie są łaskawe dla skóry stóp, paznokci, czy pięt. Tworzy się na nich swojego rodzaju skorupka, zrogowacenie dość kłopotliwe zarówno w uczuciu jak i wyglądzie. Stwardnienia skóry często powodują pogłębianie się odcisków i ból przy chodzeniu. Istnieje wiele sposobów, aby zrogowaciały naskórek w ogóle się nie pojawił i jest to chyba najskuteczniejsze działanie. Przede wszystkim należy używać różnego rodzaju peelingów (drobnoziarnistych lub o większych drobinach), pumeksu (ich wybór jest również szeroki), czy soli morskiej w celu usunięcia martwej skóry, a następnie kremów nawilżających w celu jej zmiękczenia. Ważne jest wygodne i oddychające obuwie z odpowiednio wyprofilowaną podeszwą. Nie dajmy się zwieźć niskim cenom, ponieważ nierzadko wiążą się one z niską jakością tworzywa, z którego zrobione są buty. Kiedy już doprowadzimy, nawet nieświadomie, do wytworzenia się odcisków i zrogowaceń, konieczne jest intensywne działanie. W ofercie aptek można dostać lecznice kremy z mocznikiem, a w drogeriach specjalne tarki do usuwania naskórka. Można także stosować namaczanie w odpowiednio przygotowanej mieszance wody i soli morskiej. Zadbane stopy to nie tylko komfort estetyczny i przyjemne spacery po morskim piasku, ale też komfort miękkiej skóry.